niedziela, 22 sierpnia 2021

Salzbourg


Delikatne światło, piękna architektura, fontanny, rzeźby, domy i kościoły i rzeka Salzbach... nie zapominając o festiwalach. Salzbourg jest już na zawsze związany z Amadeuszem Mozartem i nawet niebieskie czekoladki zwane kulkami Mozarta ( 1,5 euro sztuka!) o tym świadczą, w każdej sklepowej witrynie. Ale Salzbourg to tez coś więcej... bo to miasto forteca ze swoim zamkiem Hohensalzburg wybudowanym w 1077 roku przez księży-arcybiskupow. To on góruje nad miastem, zamyka niejako jego horyzont z jednej strony. Z drugiej strony zakon na wzgórzu kapucyńskim zamyka widok z drugiej strony... Miasto leży w dole... Oba można oczywiście zwiedzać około 12 euro wstęp ale trzeba doliczyć dojazd kolejka albo wspiąć się pieszo - dla odważnych! 

W Salzbourgu byliśmy już po raz drugi ale pierwszy dla Antka, który był zachwycony, zafascynowany... domem Mozarta, pokojem, w którym geniusz się urodził... Antek spędził w tym domu muzeum bite 3 godziny... My wyszliśmy po 1 godzinie bo to naprawdę niewielkie muzeum... ale mój syn nie mógł się oderwać, nie mógł wyjść.  ( 12 euro wstęp i 6 euro dla dzieci) Poczekaliśmy na niego w kawiarni Tomaselli, najsłynniejszej w mieście bo do niej Lépold Mozart prowadził swoją rodzine w tym małego Wolfganga! ( Ciasto porcja 4,4 euro a kawa z bita śmietaną tez 4,4 euro) 
Tutaj skosztowalismy tortu Mozart!! Poezja! oraz kawy podanej na sposób austriacki na srebrnej tacy ze szklaneczka wody... 
Bylismy w katedrze, na placach miasta, na najbardziej zatłoczonej ulicy Gertreidegasse, przy której dom Mozarta się znajduje i nad rzeka tez. 
Warto tutaj pobyć... albo gdzieś w okolicy tak by moc pójść na wieczorny koncert... nam się nie udało? szkoda. 























 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz