Dzis Antos gra kolejny turniej ping-ponga. Szczebel wyzej. Nie spodziewamy sie wygranej on zreszta te z nie ale powinno dobrze pojsc. W międzyczasie Antos dostal propozycje z francuskiej federacji ping-ponga na letni staz w Chinach. Zostal wytypowany jako "obiecujący talent" i miałby ewentualnie pojechać tam na okres 2 tygodni. Nie wiem czy to dojdzie do skutku bo on sam za bardzo nie chce jeszcze jechac. Francuska federacja za wszystko placi wiec dla nas nie ma w tym kosztow.
Tymczasem wczoraj przyszlo pismo z rektoratu i pojde do pracy, w ogólniaku od 2 lutego do 10 kwietnia. Zastapia mojego kolegę Olivier, ktorego dobrze znam i z ktorym pracowałam w tym samym ogólniaku juz w 2017 roku. Wiec sie ciesze! Liceum blisko domu, 5 kilometrow.
Plus zaplaca mi za przejazdy po 15 euros dziennie dodatkowo wiec finansowo tez wyjdę na swoje.
Nie jest zle. Jest dobrze.
Pozdrawiam niedzielnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz